Pamięć, która jednoczy.

Powstanie Warszawskie jest jednym z najważniejszych wydarzeń w historii Polski XX wieku.
Rozpoczęte 1 sierpnia 1944 roku o godzinie „W”, było symbolem odwagi, determinacji i walki o wolność. Choć zakończyło się klęską militarną i dramatycznymi stratami ludzkimi, do dziś pozostaje jednym z najistotniejszych punktów odniesienia dla polskiej tożsamości narodowej. Każdego roku w całym kraju odbywają się wydarzenia upamiętniające ten zryw: msze, uroczystości, koncerty, rekonstrukcje historyczne czy spotkania ze świadkami historii.

W Rzeszowie tę tradycję wzbogaca wyjątkowe przedsięwzięcie sportowe czyli Rzeszowski Bieg Pamięci Wybuchu Powstania Warszawskiego. Druga edycja tego wydarzenia odbyła się 21września 2025 roku i udowodniła, że pamięć historyczna oraz aktywność fizyczna mogą iść w parze, tworząc przestrzeń zarówno do refleksji, współzawodnictwa jak i integracji lokalnej społeczności.

Idea biegu

Celem rzeszowskiego biegu nie jest tylko rywalizacja sportowa w tradycyjnym rozumieniu. Choć uczestnicy pokonują trasę w określonym czasie i wielu z nich walczy o jak najlepsze wyniki to nadrzędnym motywem wydarzenia pozostaje oddanie hołdu powstańcom warszawskim. Organizatorzy podkreślają, że chodzi przede wszystkim o pamięć i wspólnotę.

Dystans biegu głównego wynosi 6300 metrów. Jest to symboliczna cyfra nawiązująca do wytrzymałości i wysiłku, jaki musieli podejmować powstańcy przez 63 dni Powstania Warszawskiego.

Sport spotyka historię

Rzeszowski Bieg Pamięci Wybuchu Powstania Warszawskiego zgromadził nie tylko biegaczy amatorów, ale również całe rodziny z dziećmi, seniorów, a także przedstawicieli instytucji miejskich i organizacji kombatanckich. Na starcie spotkali się doświadczeni sportowcy i osoby, które na co dzień nie uprawiają regularnej aktywności fizycznej.

Choć to bieg stanowił główny punkt programu, organizatorzy przygotowali również wiele atrakcji towarzyszących.

Minuta ciszy i złożenia kwiatów pod Pomnikiem Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej to symboliczny gest, który nadał całemu wydarzeniu wyjątkowy, podniosły charakter.

Na uczestników czekały inscenizacje historyczne, praktyczne zajęcia z udzielania pierwszej pomocy oraz wystawy militariów.

Uczestnicy otrzymali koszulki z motywem powstańczym  oraz pamiątkowe medale z granitu , które staną się trwałym znakiem tego wyjątkowego dnia.

Całe wydarzenie miało formę rodzinnego spotkania i pikniku, łączącego sport, edukację historyczną i patriotyzm. To była piękna okazja, by wspólnie młodsi i starsi mogli oddać hołd bohaterom Powstania Warszawskiego.

Pamięć na przyszłość

Rzeszowski Bieg Pamięci wpisuje się w szerszy trend organizowania w Polsce biegów i marszów pamięci. To nowoczesna forma pielęgnowania tradycji łącząca aktywność fizyczną, rekreację i edukację historyczną. Dzięki temu do obchodów rocznicy włącza się także młodsze pokolenie, które być może niechętnie uczestniczyłoby w tradycyjnych, statycznych uroczystościach.

Organizatorzy już teraz zapowiadają kolejne edycje, które mają być jeszcze większe i bardziej widowiskowe. Bieg w Rzeszowie ma szansę stać się jednym z najbardziej rozpoznawalnych wydarzeń patriotyczno-sportowych w regionie, przyciągając uczestników nie tylko z Podkarpacia, ale również z całej Polski.

Wymiar sportowy, informacje dla przyszłych uczestników :) 

Kategorie biegowe

Uczestnicy mogli wziąć udział w kilku kategoriach: Bieg główny to 6300 m, marsz Nordic Walking również 6300 m, bieg dla dzieci 630 m oraz mini bieg dla dzieci 63 m.

Łącznie w wydarzeniu udział wzięło ponad 200 dorosłych uczestników oraz ponad 120 dzieci. 

Opis trasy głównej ( 6300 metrów)

Trasa biegu  rozpoczyna się na leśnych ścieżkach Lisiej Góry (ok.1km), pełnych stromych podbiegów i wymagających zejść, które od pierwszych metrów stawiają przed zawodnikami spore wyzwania.

Ścieżki są wąskie i techniczne. Bardzo trudno tu o wyprzedzanie, dlatego kluczowe jest ustawienie się w czołówce już od samego startu. Ci, którzy wbiegną do lasu w pierwszej grupie, mają największe szanse na uzyskanie dobrego czasu.

Środkowa część trasy (ok.2-5km) prowadzi już spokojniejszym fragmentem czyli asfaltową alejką wzdłuż rzeszowskiego zalewu. To płaski odcinek do nawrotki i z powrotem, gdzie można złapać rytm i odrobinę odetchnąć po leśnych trudach. Jedynym utrudnieniem bywa tu słońce, bo alejka jest w pełni odsłonięta. Punktów z wodą nie ma, ale na tym dystansie nie przewiduje się ich nigdy, więc każdy zawodnik musi radzić sobie sam.

Powrót ponownie wiedzie przez wymagające ścieżki Lisiej Góry, które zamykają pętlę i sprawiają, że finisz jest prawdziwym testem siły i wytrzymałości. Ta krótka trasa jest wbrew pozorom dosyć wymagająca, ale i wyjątkowa, łączy sportowe emocje z pięknem przyrody i malowniczym widokiem zalewu.

Pakiet startowy, wpisowe

Kwota wpisowego wynosiła 63 zł. Pakiet zawiera oczywiście numer startowy, chip do pomiaru czasu, bardzo dużo dodatków związanych z Powstaniem Warszawskim, napój izotoniczny, wejściówka na basen, piękny medal oraz "komin" z grafiką nawiązującą do Powstania. Można było też zamówić pamiątkową koszulkę ozdobioną symbolami Polski Walczącej i grafiką Powstania.

Czy warto było?

Odpowiedź może być tylko jedna...TAK!!!!

Piękne miejsce..., bardzo dobra organizacja..., niezapomniana otoczka wokół biegu..., dużo kibiców..., krótka , ale bardzo ciekawa i wymagająca trasa..., bardzo duży parking dla samochodów.

Głównym organizatorem II Rzeszowskiego Biegu Pamięci Powstania Warszawskiego są stowarzyszenia Byle Do Mety oraz Podium do których kierujemy ogromne słowa uznania za organizacje całej imprezy...Dziękujemy!!!

"MM" czyli nasze Moto Migawki

"Moto Migawki"..., to tutaj wyłapujemy i pokazujemy ciekawe motoryzacyjne akcenty w tle wydarzeń: pojazdy obsługi, zabytkowe auta, ciężarówki, sprzęt techniczny, wielkość i dostępność miejsc parkingowych, itp. 

Podczas wydarzenia pojazd widoczny na zdjęciu wzbudzał ogromne zainteresowanie odwiedzających. Ta historyczna, tajemnicza szara ciężarówka w rekonstrukcyjnej zabudowie stała się centralnym punktem imprezy, przyciągając uwagę zarówno miłośników dawnej motoryzacji, jak i przypadkowych przechodniów czy pasjonatów biegania. Uczestnicy mogli z bliska podziwiać charakterystyczną sylwetkę pojazdu, jego wiernie odtworzone detale oraz oznaczenia, które nadawały mu wyjątkowego, historycznego charakteru. Obecność tego auta wprowadzała atmosferę dawnych lat, stanowiąc wyjątkową atrakcję i tło do wspomnień o historii motoryzacji i wojennej przeszłości.

Prezentowany pojazd to Opel Blitz w wersji Kfz.305 (lub bardzo zbliżonej), czyli wariant z charakterystyczną zabudową furgonową, szeroko wykorzystywany w czasie II wojny światowej przez Wehrmacht. Tego typu ciężarówki pełniły różnorodne funkcje, służyły jako ambulanse, warsztaty polowe, radiowozy, a także wozy transportowe dla oddziałów technicznych i łączności.

 Egzemplarz zaprezentowany podczas wydarzenia został starannie odrestaurowany, a jego obecny wygląd nawiązuje do pojazdu, który mógł znaleźć się w rękach żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego.

Uwagę przyciągają szare barwy oraz symbol „Kotwicy”- znak Polski Walczącej, czyli jeden z najbardziej rozpoznawalnych emblematów ruchu oporu.

 Taka stylizacja sugeruje, że w ramach rekonstrukcji historycznej ciężarówka ma przedstawiać pojazd przejęty przez powstańców i wykorzystywany przez nich do celów transportowych lub sanitarnych.

 W środowisku rekonstruktorów historycznych Opel Blitz zyskał status pojazdu kultowego. Współcześnie wiele egzemplarzy został odrestaurowanych, często w barwach Polskiego Państwa Podziemnego, co symbolizuje odzyskanie i wykorzystanie sprzętu wroga przez polskich partyzantów.

 To połączenie historii techniki i symboliki narodowej sprawia, że Opel Blitz w tej odsłonie jest nie tylko zabytkiem motoryzacyjnym, lecz także żywą lekcją historii, która pozwala współczesnym widzom lepiej zrozumieć realia tamtych czasów.

Ciekawostki:

• Pojazd „nie do zdarcia” – żołnierze Wehrmachtu mawiali o nim, że „jeśli padnie Blitz, padnie armia”. Był tak niezawodny, że stanowił podstawę niemieckiej logistyki frontowej.
   

• Związek z General Motors – choć Opel był częścią amerykańskiego koncernu GM, w czasie wojny firma formalnie podlegała władzom niemieckim. Po wojnie Amerykanie byli zaskoczeni, jak bardzo ich technologia wspierała machinę wojenną III Rzeszy.
   

• Późniejsze losy – po wojnie w oparciu o konstrukcję Opla Blitz powstały ciężarówki Bedford (w Wielkiej Brytanii) i Chevrolet (w USA), a także inspirowane nim modele ZIS i GAZ w ZSRR.
   

• Repliki i filmy – repliki Blitza pojawiały się w wielu filmach wojennych, m.in. w „Kompanii braci”, „Furii” i polskim „Czasie honoru”.
   

• Produkcja po wojnie – Opel wznowił produkcję Blitz’a w 1946 roku i zmodernizowane modele trafiły na rynek cywilny. Ostatni egzemplarz zjechał z taśmy w 1975 roku.